czwartek, 12 marca 2009

Psychomachia

Tak! Już jest! Długo wyczekiwany album "Psychomachia" wreszcie pojawił się na Last.fm. Po czterech miesiącach pisania tekstów i dwóch nagrywania z dumą prezentujemy nasze nowe spaczone dzieło - tym razem dwupłytowe!

Tracklista:



Psychomachia I

1. Epicus Intrus (1:32) - jak sama nazwa wskazuje. Epickie intro na klawiszach, z tekstem podwędzonym żalnemu acz epickiemu zespołowi Rhapsody. Dobrze wprowadza w klimat płyty.

2. Dragan Ball (7:58) - epic metal najwyższych lotów. Magiczna opowieść o smokach i rycerzach, inspirowana naszym epickim kolegą. Jedyny utwór po angielsku na całej płycie.

3. Babian Reaktywacja (5:00) - sequel tribute'a dla naszego nauczyciela matematyki. Tym razem sami napisaliśmy tekst, w pełni oddając oryginalność tej jakże barwnej postaci.

4. Czarna Msza (5:03) - utwór demaskujący najstraszliwsze tajemnice ukryte za drzwiami gabinetu dyrektora. Co tak naprawdę dzieje się na sekretnych zebraniach dyrekcji? Posłuchajcie. Plus sporo rżnięcia z War Pigs.

5. Just a Tunong (1:22) - Ad stroi gitarę...

6. Święta z Erredupizerem (3:51) - trochę z opóźnieniem prezentujemy tę piosenkę ale nie szkodzi. To taka nasza mała Erredupizerowa kolęda z tekstem pisanym podczas egzaminu CAE.

7. Inverted Symphony (6:15) - solo na klawiszach. Wspaniała instrumentalna symfonia, poruszająca duszę i ciało.

8. La La La (A Tribute to Mr Brown) (2:22) - solo na perkusji + dzikie wrzaski. Kawałek dedykujemy naszej ulubionej postaci z komiksu Elecric Retard.

9. Prawda Nas Wyzwoli (8:03) - progresywne arcydzieło. Utwór zaczyna się sielankowym obrazem małej wioski, lecz w miarę jak muzyka staje się coraz bardziej brutalna, odsłaniane są coraz straszliwsze sekrety ukrywane przez mieszkańców. Do tego tekst śpiewany jest z perspektywy rzeźnika-psychopaty. Buahaha.

10. Psychomachia I (5:47) - pierwsza część instrumentalnej improwizacji, łączącej obydwie płyty.



Psychomachia II

1. Psychomachia II (5:13) - druga część instrumentalnej improwizacji, bardziej spaczona niż pierwsza.

2. Z.Ł.O. (7:46) - mroczna pieśń, hymn demonów zabijających ludzi w służbie Szatana. Zawiera brutalne opisy traktowania ofiar. Po prostu zvo i hvj.

3. Nowa Era Erredupizera (3:29) - niczym hiphopowcy, śpiewamy o sobie samych. Czyli zabawa w "wymień wszystkie słowa, które rymują się z 'Erredupizera'".

4. Reading CAE (5:00) - kolejna pieśń powstała podczas pisania CAE. Opisuje nudę i poczucie bezsilności ogarniające piszącego, gdy musi czekać pół godziny po skończeniu pisania, aby wyjść.

5. D'Jabolo (3:58) - jeszcze jeden rozpierdalacz. Tym razem song opowiedziany jest z perspektywy pijanego satanisty, który nie umie odróżnić stanu upojenia alkoholowego od opętania przez demony.

6. Werter (2:11) - to miał być zwykły wypełniacz, z tekstem wziętym z notatek z polskiego, ale źle się nagrało. Teraz brzmi lepiej. Trochę jak Erredupizer słuchany z piętra niżej przez rurę kanalizacyjną.

7. Psalm o Kebabie (5:49) - to co wskazuje tytuł. Epicki psalm opiewający cudowność kebabu i nieziemską rozkosz którą daje. Początek może trochę ssie, ale część metalowa wymiata jak trzeba.

8. Smok (0:53) - Ad bawi się luźną struną. Swego rodzaju wprowadzenie do ostatniego utworu.

9. Sprawdzian z Polskiego (14:22) - kulminacja albumu. Niesamowita, progresywna opowieść o grupie straceńców, skazanych na pisanie pracy klasowej z tego straszliwego przedmiotu. Najdłuższy utwór skomponowany do tej pory przez Erredupizera. Rozpoczyna się mrocznym wstępem na keyboardzie, następnie mamy morderczy riff na gitarze. Później mroczna melodia na basie połączona z perkusyjną masturbacją. Po drodze słuchacz napotka też część sludgową, szybką, doomową, zerżniętą z One i dwie solówki, aby w końcu do reszty stracić słuch przy zabójczym finiszu gitary i perkusji. Hail!

Brak komentarzy: